Rzeka w mieście

Przed stuleciami zakładając miasta nad brzegami rzek, kierowano się przede wszystkim czynnikami praktycznymi. Rzeki dawały naturalną ochronę, były najwcześniejszymi szlakami komunikacyjnymi, stanowiły źródło pożywienia oraz niezbędnej do rozwoju energii. Relacja rzeka-miasto jest obustronna, działa na zasadzie sprzężenia zwrotnego, bowiem rzeka kształtuje indywidualne oblicze miasta, miasto zaś decyduje o postrzeganiu rzeki i jej funkcjach.

Warta w miejscu, w którym znajduje się dziś Poznań, stanowiła dogodny teren do lokowania ośrodka miejskiego. Krzyżowały się tutaj wodne i lądowe szlaki handlowe. Przeprawa była stosunkowo łatwa dzięki temu, że rzeka dzieliła się na kilka ramion, pomiędzy którymi powstawały zalewowe wyspy, a na brzegach znajdowało się kilka strategicznych wzniesień, widocznych do dzisiaj: Wzgórze Przemysła, Wzgórze św. Wojciecha i Wzgórze Winiarskie (dzisiejsza Cytadela). Jej wody dostarczały energii i pożywienia, stanowiły ważny czynnik w obronie miasta, ale często niosły także śmierć i zniszczenie.

Zdjęcie główne  - Rzeka w mieście
Zamknij rozwijaną treść

Młyny

Budowlami związanymi z wodą były młyny wodne, wśród których wymienić należy młyny zbożowe, folusze do wyrobu sukna, tartaki i papiernie. Wznoszono je przy płynącej strudze lub przy odpowiednio wydzielonej części cieku zwanej młynówką, jak również przy specjalnie tworzonych stawach młyńskich. Budynek młyna był przeważnie drewniany, rzadziej murowany, a wielkie obracające się koło tworzyło charakterystyczny dla krajobrazu widok. W końcu XVIII wieku w Poznaniu i okolicy działało aż 27 młynów.
Ilustracja: K. Alberti, ze zbiorów Austriackiej Biblioteki Narodowej

Kanalizacja

W mieście budowano kanały (początkowo drewniane, później murowane) odprowadzające nieczystości do Warty. Miejska sieć kanalizacyjna wskutek złego użytkowania często się zatykała. Znacznie zanieczyszczone ściekami były wody w rzekach: Bogdance i Warcie oraz fosach, z których pobierano również wodę do celów gospodarczych i pitnych. Nic więc dziwnego, że wody z tych ujęć stawały się niejednokrotnie źródłem chorób zakaźnych, a nawet ich licznych epidemii, które przez stulecia regularnie nawiedzały Poznań.