Kuchnia
Tradycje kulinarne Poznania i Wielkopolski kształtowały się dzięki wzajemnym wpływom kuchni słowiańskiej oraz licznych zapożyczeń. Te drugie znacznie wzbogaciły lokalny repertuar kasz, mięs, piwa czy warzyw. Już w średniowieczu przyprawy korzenne dostarczali do miasta kupcy żydowscy, a następnie ormiańscy. Wino pojawiło się w mieście w wieku XV, a jego sprowadzaniem i sprzedażą trudnili się Włosi, a następnie Grecy.
Kuchnia wielkopolska ukształtowała się ostatecznie w XIX wieku. Dzieliła wiele podobieństw z kuchnią niemiecką, a niektóre nowinki kulinarne wnieśli poznańscy Bambrzy. To prawdopodobnie właśnie dzięki nim popularne stało się picie kawy (często zbożowej) podczas śniadania. Etnograf Oskar Kolberg pisał:
W zamożnych wsiach otaczających Poznań, mianowicie u tak zwanych bambrów, życie nierównie jest wykwintniejsze, a mięsne potrawy, osobliwie wieprzowina, wcale nierzadko pojawia się na stole. Mleko tu, a często i kawa stanowi śniadanie, a czasem i podwieczorek.
Również współcześnie trudno wyobrazić sobie jedzenie „na mieście” bez zagranicznych akcentów: włoskich, hiszpańskich, tajskich… Swoistą enklawą kuchni tureckiej jest np. od lat ulica Wielka, gdzie swoje lokale z kebabem prowadzą osiadli w mieście Turcy. Z kolei od 2017 roku w Poznaniu pojawiło się wiele piekarni i restauracji gruzińskich. Był to efekt wprowadzenia ruchu bezwizowego, który ułatwił Gruzinom pobyt i prowadzenie własnego lokalu w Polsce.
Bambrzy wnieśli do kultury poznańskiej nie tylko strój, ale także różne zapożyczenia kulinarne, fot. Łukasz Zandecki