Mistrzowie ogrodnictwa, czyli poznańscy Bułgarzy
Na przełomie XIX i XX wieku w Bułgarii doszło do wielu migracji o podłożu zarobkowym. Wsie były przeludnione, a gospodarstwa zbyt małe, by utrzymać całe rodziny. Stąd wielu Bułgarów wyjechało za chlebem. Pewna ich część osiedliła się w Poznaniu. Po II wojnie światowej ich liczba sięgnęła około 200 osób.
Bułgarzy zajmowali się przede wszystkim ogrodnictwem i uprawą warzyw. Metody uprawne wyniesione z ojczyzny mogli połączyć z doskonałą glebą, jaką znaleźli przede wszystkim na poznańskich Ratajach. Z czasem gospodarze ratajscy zaufali przybyszom i chętnie oddawali im ziemię w dzierżawę. Jeden z Bułgarów wspomina:
Ziemia ratajska była bardzo urodzajna […] Nawet jak była susza, to tam wszystko i tak rosło […] kalafiory ważyły po 10 kg, a liście rosły na 2 metry. Selery jak głowy – półtora kilo jedna! Rano w maju, czerwcu człowiek wyszedł na pole i patrzył, jak rosa na nich lśniła żółto i niebiesko, nieraz wszystkimi kolorami… Ech, człowiek nie żałował sił, niczego, bo jak na to patrzył, to serce rosło.