Nauka i podróże
Naprawy i renowacji starych zegarów pan Janusz uczył się we własnym zakresie, poprzez lekturę zagranicznej literatury specjalistycznej, a przede wszystkim poprzez relacje i spotkania z innymi zegarmistrzami. Swoją wiedzę poszerza po dziś dzień. Jak mówi, „samokształcenie to podstawa”.
„Co dla mnie miało ogromne znaczenie? Rozmowa z fachowcami, z zegarmistrzami starszej daty. To jest kopalnia wiedzy. Dowiedziałem się rzeczy, do których oni przez całe życie dochodzili. Jak widzą, że ktoś ma pasję, to bardzo chętnie się tym dzielą, naprawdę”.
Ważnym miejscem poszerzania wiedzy były dla pana Janusza też izby rzemieślnicze.
„Przy izbach rzemieślniczych mieliśmy co jakiś czas takie spotkania typowo branżowe. Myśmy tam wymieniali mnóstwo swoich własnych spostrzeżeń, informacji. Teraz przez to, że jest już w ogóle mało zegarmistrzów, izby straciły na znaczeniu”.