Mimo że na polskich uczelniach odsetek naukowczyń na wszystkich szczeblach kariery naukowej sukcesywnie się zwiększa, kobiety nadal stanowią jedynie 33% wszystkich pracowników akademickich w Polsce i niecałe 10% kadry zarządzającej na uczelniach.
Mechanizm „przeciekającego rurociągu”, polegający na tym, że liczba kobiet zmniejsza się wraz ze wzrostem prestiżu, wynagrodzeń i zakresu władzy związanej z pełnieniem danej funkcji, dotyczy również szkolnictwa wyższego.
Liczba kobiet na najwyższych szczeblach awansu zawodowego oraz w kadrze zarządzającej i władzach uczelni jest nieadekwatna do ich liczebności na uniwersytecie, a także posiadanych kompetencji.
Spis treści
Czynniki hamujące karierę naukową kobiet są różne, ale dosyć dobrze znane. Wiele z nich to problemy, z którymi mierzyły się również ich poprzedniczki sprzed 100 lat:
stereotypy i uprzedzenia związane z płcią, dotyczące szczególnych predyspozycji i ograniczeń dziewcząt i kobiet w zakresie ich aktywności intelektualnej, zawodowej oraz w obszarze życia publicznego;
tradycyjne postrzeganie roli żony i matki, rodzące konflikt praca – rodzina i wpływające na nierówny podział obowiązków domowych i przeciążenie kobiet podwójną rolą;
dyskryminujące zasady działania instytucji oraz postawy osób w środowisku pracy;
brak wsparcia i utrudnianie działalności naukowej kobiet przez osoby w rodzinie i najbliższym otoczeniu;
zwiększone „koszty” ewentualnego sukcesu (niechęć, wrogość, protekcjonalność ze strony zarówno mężczyzn, jak i kobiet);
niechęć do kobiet posiadających władzę w sferze publicznej i zarządzających pracą innych ludzi;
brak wystarczającej liczby pozytywnych wzorców udanych kobiecych karier, marginalizowanie i/lub trywializowanie kobiet działających w sferze publicznej przez twórców treści edukacyjnych i w środkach masowego przekazu;
brak mentorek i utrudniony dostęp do zdominowanych przez mężczyzn sieci kontaktów nieformalnych.
(na podstawie: Gdy Nauka Jest Kobietą, Laboratorium Kobiet. Raport 2018-2019, UAM, Poznań 2019)